Cóż, Twoje "przepraszam" nic tu nie zmieni. Faktycznie zastanawiałam się nad zignorowaniem tego pytania, ale bym wyszła na niemiłą, a wręcz wredną, bo sobie odrzucam pytania od dobrych ludzi. Równie dobrze mogłoby po prostu gnić sobie w czyśćcu pytań, na które jeszcze nie odpowiedziałam i pewnie nie odpowiem, ale to z kolei mogłabym wyjść na leniwą...cóż, to przynajmniej nie byłoby kłamstwem. Uwaga! Odpowiadam więc na pytanie: Tak, lubię czytać. Reszta pytaniem nie jest. Zajrzyjmy jednak na stronę. "Rozsądek czy miłość?" - pytasz. Pytanie w sumie retoryczne, bo wiadomo już, że twój bohater wybierze miłość. To jest po prostu kanon opowiadań, powieści, filmów...etc. Idźmy jednak dalej. Wygląd. Blog masz nieco przes...no, własnie. Ja wiem, że to "podziel się" nie jest Twoją winą, ale estetykę psuje. Możesz też postarać się o porządny nagłówek w jakiejś szabloniarni (swego czasu sama prowadziłam blog z darmowymi szablonami. No, ale to na onet.) czy gdzieś. Ale ci teraz recenzję napiszę! Łohoho! A jest 2:11! Rozdziały. Jeszcze nie przeczytałam, ale powiem Ci jedno: są stanowczo za krótkie. Pisz rzadziej, ale dorób się chociaż strony w Wordzie. Nie dość, ze będzie lepiej wyglądało, to jeszcze czytelnikowi łatwiej będzie wczuć się w Twoje opowiadanie. A tak, to ledwo zaczyna i już kończy. Lepiej stwórz sobie także podstronę, w której opiszesz swoich bohaterów, bo: raz - potencjalny czytelnik, który dopiero co trafił na Twój blog szybciej zapozna się z daną sytuacją. Dwa - przerywanie ciągu rozdziałów notką nie jest zbyt dobre. Popatrz, jeszcze nie przeczytałam ni zdania, a tyle błędów mogę skorygować! Idźmy jednak dalej. Piszesz niedobrą czcionką. Serio. Czytałam kiedyś artykuł o tym, że chętniej i szybciej czytamy czcionki z szeryfem. Potem zaczęłam zwracać na to uwagę i faktycznie, to prawda. Ta, której użyłeś czy łaś...raczej łaś w pierwszej notce byłaby lepsza. Lepiej też nie zmieniaj czcionek w trakcie. Niby detal, ale dla odbiorcy podświadomie ważny.
Przejdźmy jednak do treści. Przede wszystkim podoba mi się pomysł. Całego opowiadania oczywiście nie przerobiłam, jest na to zdecydowanie za późno, ale cieszę się, że ludzie biorą się za pisanie również takich opowiadań, a nie jakieś Seleny czy inne żałosne gwiazdunie. Piszesz...no, nie tak źle, jak podejrzewałam. W sumie całkiem dobrze. Jednak jak mówię, musisz bardziej rozwijać temat. Unikaj też powtarzania słów. To tyczy się także imion. A długie, podrzędnie złożone zdania są jak najbardziej pożądane.
Ach, powinnam założyć sobie blog, na którym oceniałabym inne blogi. Jak ja to uwielbiam.
Dobra, już wyjaśniam. Wszystko to, co tutaj napisałam, to są przyjacielskie rady. Nie pisałabym czegoś takiego o...już 2:33, żeby Ci dokuczyć. Sama jestem...byłam właścicielką niejednego bloga ( wliczając także te, które prowadziłam mając lat 11, to będzie jakieś 28), mam za sobą sporo opowiadań i jestem trochę obeznana z blogowaniem. Nie bardzo, ale wystarczająco trochę. :] Będzie mi miło, jeśli weźmiesz sobie do serca choćby jedną radę.
Zajrzałam, rozejrzałam się i wyczerpująco skomentowałam. Pisz dalej i krzyżyk na drogę! :]
Cóż, Twoje "przepraszam" nic tu nie zmieni. Faktycznie zastanawiałam się nad zignorowaniem tego pytania, ale bym wyszła na niemiłą, a wręcz wredną, bo sobie odrzucam pytania od dobrych ludzi. Równie dobrze mogłoby po prostu gnić sobie w czyśćcu pytań, na które jeszcze nie odpowiedziałam i Pokaż całość