Wypytaj.pl

Irytują mnie. Ale można im wybaczyć, każdy z nas wie, ze w tym wieku ludziom trochę odwala. 

Irytują mnie. Ale można im wybaczyć, każdy z nas wie, ze w tym wieku ludziom trochę odwala. 

Anoreksja to choroba duszy. To poważny problem z akceptacją siebie przez który cierpi nasze ciało. 

Anoreksja to choroba duszy. To poważny problem z akceptacją siebie przez który cierpi nasze ciało. 

Czyżby jakieś nawiązanie do ateizmu? :)Uważam, że to zależy od tego czym kierujemy się w życiu, od tego co cenimy najbardziej. Nie można mieć pretensji do kogoś o to, ze nie kieruje się sercem, a znaczenie ma dla niego to co logiczne. 

Czyżby jakieś nawiązanie do ateizmu? :)Uważam, że to zależy od tego czym kierujemy się w życiu, od tego co cenimy najbardziej. Nie można mieć pretensji do kogoś o to, ze nie kieruje się sercem, a znaczenie ma dla niego to co logiczne. 

Szczerze mówiąc nigdy tej stacji nie oglądałam. Kreskówki polubiłam dopiero niedawno, ale tylko takie dla starszego grona odbiorców :)

Szczerze mówiąc nigdy tej stacji nie oglądałam. Kreskówki polubiłam dopiero niedawno, ale tylko takie dla starszego grona odbiorców :)

Nie uważam tego za coś złego czy niefajnego, chyba że ktoś robi to nałogowo - poznaje osoby w necie i spotyka się z nimi bo nie radzi sobie z nawiązywaniem znajomości w realu. To już swego rodzaju problem. Pomijam sprawy ostrożności - zboczeńców, psycholów i różnych innych, których mnóstwo można tutaj znaleźć bo to już zależy od zdrowego rozsądku kogoś kto decyduje sie na spotkanie. Są zasady, których trzeba przestrzegać i dzięki którym zapewniamy sobie bezpieczeństwo.Sama nie zdecydowałabym się na spotkanie z kimś z wirtualnego świata. Może kiedyś zmienię zdanie. Moja przyjaciółka od dłuższego czasu jest w udanym związku z tak poznaną osobą. Co prawda nie przepadam za tym kolesiem, ale to dobry przykład pozytywnych skutków spotkania się z kimś poznanym w internecie.

Nie uważam tego za coś złego czy niefajnego, chyba że ktoś robi to nałogowo - poznaje osoby w necie i spotyka się z nimi bo nie radzi sobie z nawiązywaniem znajomości w realu. To już swego rodzaju problem. Pomijam sprawy ostrożności - zboczeńców, psycholów i różnych innych, których mnóstwo Pokaż całość

Gdybym musiała to pewnie dałabym sobie jakoś radę przez kilka(naście) dni. Ale nie byłoby wesoło.

Gdybym musiała to pewnie dałabym sobie jakoś radę przez kilka(naście) dni. Ale nie byłoby wesoło.

Twórczość własna, że się tak wyrażę. 

Twórczość własna, że się tak wyrażę. 

Staram się odpocząć w ciszy. Unikam tabletek. 

Staram się odpocząć w ciszy. Unikam tabletek. 

Nie, o ile nie jest w miarę czysta. 

Nie, o ile nie jest w miarę czysta. 

Zwykle wyskakuję z niego jak najszybciej, zanim zdam sobie sprawę z tego jakie jest przytulne, więc niezbyt zwracam uwagę na nogi. Nie mam pojęcia. 

Zwykle wyskakuję z niego jak najszybciej, zanim zdam sobie sprawę z tego jakie jest przytulne, więc niezbyt zwracam uwagę na nogi. Nie mam pojęcia.