Nie uważam tego za coś złego czy niefajnego, chyba że ktoś robi to nałogowo - poznaje osoby w necie i spotyka się z nimi bo nie radzi sobie z nawiązywaniem znajomości w realu. To już swego rodzaju problem. Pomijam sprawy ostrożności - zboczeńców, psycholów i różnych innych, których mnóstwo można tutaj znaleźć bo to już zależy od zdrowego rozsądku kogoś kto decyduje sie na spotkanie. Są zasady, których trzeba przestrzegać i dzięki którym zapewniamy sobie bezpieczeństwo.Sama nie zdecydowałabym się na spotkanie z kimś z wirtualnego świata. Może kiedyś zmienię zdanie. Moja przyjaciółka od dłuższego czasu jest w udanym związku z tak poznaną osobą. Co prawda nie przepadam za tym kolesiem, ale to dobry przykład pozytywnych skutków spotkania się z kimś poznanym w internecie.
Nie uważam tego za coś złego czy niefajnego, chyba że ktoś robi to nałogowo - poznaje osoby w necie i spotyka się z nimi bo nie radzi sobie z nawiązywaniem znajomości w realu. To już swego rodzaju problem. Pomijam sprawy ostrożności - zboczeńców, psycholów i różnych innych, których mnóstwo Pokaż całość