biauko
Ustanawiam sobotę Światowym Dniem lenistwa. Jesteś za?
Ouseree
A to już tak nie było...?
Ustanawiam sobotę Światowym Dniem lenistwa. Jesteś za?
A to już tak nie było...?
Błagam, błagam, błagam, powiedz, że znasz Stephena Kinga!
Ale tak ogólnie to wszystko w porządku?
Znam kolesia.
Lubisz kapuśniak?
Nie ogarniam jak TO można lubić.
Czy to prawda, że cukier zabija smak napoju? U mnie jest tak, że kawę i herbatę piję niesłodzoną. Uwielbiam tą goryczkę!
Nie wiem, bo bez cukru to ja tylko wodę piję. :D
Czy Tobie też się tak czasem zdarza, że próbujesz ułożyć jakoś włosy i za Chiny ludowe Ci to nie wychodzi, a wstajesz kilka minut zbyt późno i lecisz do szkoły bez tony lakieru czy żelu na głowie i nagle okazuje się, że "aaaaale masz ładne włosy!"?
Ja mam włosy zawsze takie same, więc mnie ten problem zupełnie nie dotyczy. Zawsze układają się tak samo. W sumie to nudne aż.
Czy jesteś dobrym organizatorem imprez?
Najlepszym. Nigdy nie dochodzą do skutku.
Czy jesteś dobrym organizatorem swojego życia? Czy już wiesz co będziesz robić za 5 lat?
Będę na kolejnym roku studiów, na bezpłatnej praktyce i słabym etacie za marne grosze, którymi nie będę w stanie opłacić NAWET studenckiego życia. Ach, świetlana przyszłości, nadchodź.
Czy masz coś przeciwko projektom integracyjnym? Wiesz, coś takiego, że kilka szkół z krajów partnerskich organizuje razem zajęcia, robi się wycieczki do innych krajów, poznaje się ich kulturę, język... Podoba Ci się to, czy raczej nie?
Ogólnie rzecz biorąc nie mam nic przeciwko i w ogóle go for it! ale beze mnie. Nie chcę się integrować. Jak będę miała ochotę poznać nowych ludzi - wyjdę z domu, podobno też pomaga. A nie chce mi się jeździć na żadne wyjazdy z ludźmi, których nie polubię. Jak wyjdę, zawsze mogę wrócić do domu. Z Pokaż całość
Wszystko w porządku?
Oczywiście, jak zawsze. Nie ma znaczenia jak jest naprawdę. Zawsze jest "w porządku".
Czy grasz na jakimś instrumencie? Jakim? Czy dużo trudności sprawia Ci nauka gry na nim?
Kiedyś, "jak byłam mała", czyli jakieś trzy lub cztery lata temu jęczałam rodzicom o gitarę. I to jęczałam tak, że głowa mała. Gdyby nie to, że to byłam ja, to sama sobie bym przywaliła. No i w końcu kiedyś tam się udało. Dostałam przepiękną gitarkę akustyczną - niebieską! Niebieską, czaisz? Wydało Pokaż całość