Czy wakacje nad polskim morzem to rarytas czy udręka?
Hej, wakacje to w ogóle rarytas, więc już nie wybrzydzajmy.
Jak dużo dla Ciebie to "trochę"?
Zależy od sytuacji. Kiedy pani od matematyki pyta, ile zrobiłam zadań, ja odpowiadając trochę mam na myśli nic. Kiedy tata pyta ile chcę ziemniaków, ja odpowiadając trochę naprawdę mam na myśli trochę, tak dosłownie trochę. Kiedy mama pyta, czy chce nie chce mi się iść do szkoły, ja odpowiadając Pokaż całość
pomusz jak uszyć skarpete?
Nie mogę zdradzić ci pilnie strzeżonego sekretu.
Otworzyły się oczy niebieskie... Co zobaczyły?
1500 porąbanych, nieogarniętych, pytań-niepytań z dupy. Dzięki po raz drugi.
Przepraszam, za spam, jednak Artur1984 mnie do tego zmusił... :( Głuptas odważył się obrazić Pisarza XDDDDDDDDDDD
Kurwa. Jak ty to człowieku zrobiłeś? 1500 pytań. Mój mózg nie jest w stanie tego ogarnąć. DZIĘKI.
Czy też czasem odnosisz wrażenie, że ludzie istnieją tylko po to, by Cię krytykować?
Nie, ale mam wrażenie, że istnieją, by mnie denerwować na każdym kroku.
"Jeśli ktoś przyłapie kogoś, co buszuje w zbożu"... No właśnie, co wtedy?
Kurczaczki, przypomniałaś mi, że miałam "Buszującego w zbożu" przeczytać. Ja i moje postanowienia.
Jak myślisz, czy przyjaciele "przychodzą i odchodzą", czy może też nigdy nie byli prawdziwymi przyjaciółmi?
"Przyjaciel, który odchodzi, nigdy nie był przyjacielem". Parafrazuję, bo nie pamiętam, a z lenistwa nie chce mi się sprawdzać. Przyjaciel dla mnie jest wieczny. Przyjaźń, miłość, nienawiść, to dla mnie tak niesamowicie mocne słowa, zarezerwowane tylko dla szczególnych osób.
Jaki zakątek Polski lubisz najbardziej: morze, góry, a może mazurskie jeziora?
Mazury all the way!
Czujesz, że jest Cię trochę więcej po sezonie jesienno-zimowym, a może wręcz odwrotnie - ubywa Cię w zastraszającym tempie?
Mnie zawsze jest trochę więcej. Jej, jakie to smutne.
