Wypytaj.pl

Siostra Paniczka jak najbardziej, wspiera mnie, sama jest less i jest wspaniałą osobą, ma serce i zawsze możemy na sobie polegać, siostra Ania akceptuje mnie ale nie bardzo jest tu co gadać, mieszka za granicą, ma własną rodzinę... nie widujemy się już za często, cieszę się że w ogóle mogłam jej powiedzieć oko w oko o tym co czuję... Jeżeli chodzi o siostrę Magdę to nie praktycznie nie gadamy ze sobą, ona to zupełnie inny świat, ma własne problemy i zwyczajnie sama nie wiem czy się zorientowała, ale jaj jej nic nie mówiłam...

Siostra Paniczka jak najbardziej, wspiera mnie, sama jest less i jest wspaniałą osobą, ma serce i zawsze możemy na sobie polegać, siostra Ania akceptuje mnie ale nie bardzo jest tu co gadać, mieszka za granicą, ma własną rodzinę... nie widujemy się już za często, cieszę się że w ogóle mogłam jej Pokaż całość

Trzy starsze siostry. Każda zupełnie inna...

Trzy starsze siostry. Każda zupełnie inna...

Nie, nienawidzę papierosów, nigdy nie miałam w ustach papierosa, cała moja rodzina paliła, matka pali do dziś, ojciec palił, ze względu na wielkie problemy zdrowotne był zmuszony rzucić, każda siostra paliła, dwie palą nadal, jedna rzuciła... Ogólnie mam złe skojarzenia z tym, i przysięgam że nigdy tego syfu nie tknę. To samo alkohol, nie tyle się brzydzę, a w ogóle boję się nietrzeźwych osób, gdyby ktoś mnie zaczepił, z miejsca bym zaatakowała nożem albo spuściła psa.

Nie, nienawidzę papierosów, nigdy nie miałam w ustach papierosa, cała moja rodzina paliła, matka pali do dziś, ojciec palił, ze względu na wielkie problemy zdrowotne był zmuszony rzucić, każda siostra paliła, dwie palą nadal, jedna rzuciła... Ogólnie mam złe skojarzenia z tym, i przysięgam że nigdy Pokaż całość

Nie bardzo, znaczy zależy, "hejtu" zaadresowanego do mnie nie było zbyt wiele, w sumie nie kojarzę żadnego. Jeżeli chodzi o ten cały "ból dupy" internetu to szczerze nawet w to nie wchodzę, nie czytam tego, mam wobec tych tematów własne zdanie ale zachowuje to dla siebie, nikt mnie nie pytał, zresztą co mała gówniara może wiedzieć. Jeżeli mi coś się nie podoba to się w tym nie babram, brak publiki byłby skuteczniejszym dowodem że coś jest do dupy.

Nie bardzo, znaczy zależy, "hejtu" zaadresowanego do mnie nie było zbyt wiele, w sumie nie kojarzę żadnego. Jeżeli chodzi o ten cały "ból dupy" internetu to szczerze nawet w to nie wchodzę, nie czytam tego, mam wobec tych tematów własne zdanie ale zachowuje to dla siebie, nikt mnie nie pytał, Pokaż całość

Dziękuje, jestem dzieckiem, i chyba już zawsze nim będę, dodam że także bawię się klockami i takimi tam pierdołkami. Bycie małą Alusią mam w genach :3.

Dziękuje, jestem dzieckiem, i chyba już zawsze nim będę, dodam że także bawię się klockami i takimi tam pierdołkami. Bycie małą Alusią mam w genach :3.

Niekoniecznie, uważam że to co mam między nogami nie decyduje o tym kim jestem, każdy ma jakąś wadę, jakieś znamię, i to wcale nie decyduje o tym kim jest... Chciałabym mieć prawdziwe kobiece narządy płciowe, ale nie jestem pewna czy operacja da mi to czego pragnę, to bardzo ważna decyzja i na tym etapie życia nie potrafiłabym się tego podjąć. Ale kto wie, może kiedyś... 

Niekoniecznie, uważam że to co mam między nogami nie decyduje o tym kim jestem, każdy ma jakąś wadę, jakieś znamię, i to wcale nie decyduje o tym kim jest... Chciałabym mieć prawdziwe kobiece narządy płciowe, ale nie jestem pewna czy operacja da mi to czego pragnę, to bardzo ważna decyzja i na tym Pokaż całość

Nie muszę pilnować, to on pilnuje mnie.

Nie muszę pilnować, to on pilnuje mnie.

Naturalne. Nie wyobrażam sobie życia bez nich, Piękne, gęste loczki. To moja duma, i wolałabym chyba umrzeć niż je stracić.

Naturalne. Nie wyobrażam sobie życia bez nich, Piękne, gęste loczki. To moja duma, i wolałabym chyba umrzeć niż je stracić.

Różnie, z jednej strony jest to straszne, sprawia to że czuję się uwięziona w sobie, jestem brzydsza i mniej kobieca... Ale z drugiej strony barwi to w pewien sposób moje życie, daje mi wyzwania i cel do którego dążę, jestem dumna z tego kim jestem i chyba cieszę się że jest tak, a nie inaczej, gdyby nie to, to byłabym zupełnie inną osobą. Nie doświadczyłabym tak wielu lekcji. Nie zrozumiałabym niczego.

Różnie, z jednej strony jest to straszne, sprawia to że czuję się uwięziona w sobie, jestem brzydsza i mniej kobieca... Ale z drugiej strony barwi to w pewien sposób moje życie, daje mi wyzwania i cel do którego dążę, jestem dumna z tego kim jestem i chyba cieszę się że jest tak, a nie inaczej, Pokaż całość

Mamy, ale są one nieaktualne, ja wyglądam tam okropnie, Dominik też nie najlepiej, przynajmniej moim zdaniem, inne fryzury, w ogóle wyglądamy inaczej niż teraz. Ale w październiku spotykam się z przyjaciółką, ja będę z Domikiem, ona ze swoją znajomą, i prawdopodobnie poproszę o to by zrobiła nam zdjęcie :3.

Mamy, ale są one nieaktualne, ja wyglądam tam okropnie, Dominik też nie najlepiej, przynajmniej moim zdaniem, inne fryzury, w ogóle wyglądamy inaczej niż teraz. Ale w październiku spotykam się z przyjaciółką, ja będę z Domikiem, ona ze swoją znajomą, i prawdopodobnie poproszę o to by zrobiła nam Pokaż całość