Wypytaj.pl

Dokładnie nie wiem, ale to taka raczej średnia ilość.

Dokładnie nie wiem, ale to taka raczej średnia ilość.

Najlepsze oceny mam z języka angielskiego. 

Najlepsze oceny mam z języka angielskiego. 

Zdecydowanie z matematyki. Balansuję na granicy zagrożenia. 

Zdecydowanie z matematyki. Balansuję na granicy zagrożenia. 

Ostatnio moim hobby jest podrywanie chłopców. 

Ostatnio moim hobby jest podrywanie chłopców. 

Na szczęście mi się nie zdarzyło.

Na szczęście mi się nie zdarzyło.

Znam i staram się przestrzegać. Choćby z tej prostej przyczyny, że nie chciałabym, żeby ktoś nie przestrzegał jej względem mojej korespondencji. 

Znam i staram się przestrzegać. Choćby z tej prostej przyczyny, że nie chciałabym, żeby ktoś nie przestrzegał jej względem mojej korespondencji. 

Nie wiem. Nie wydaje mi się. Całkiem możliwe, że mogłam ją spotkać i nie zauważyć, nie polubić jej. Tak mi się wydaje, że byśmy się nie zaprzyjaźniły. Jakież to by było nudne! O czym mogłybyśmy rozmawiać? Zachwycać się tym co uwielbiamy? Znacznie lepiej rozmawia się z kimś kto ma odmienne poglądy, ponieważ przynajmniej można wymieniać się punktem widzenia. A jeśli ten punkt jest taki sam to cóż można?

Nie wiem. Nie wydaje mi się. Całkiem możliwe, że mogłam ją spotkać i nie zauważyć, nie polubić jej. Tak mi się wydaje, że byśmy się nie zaprzyjaźniły. Jakież to by było nudne! O czym mogłybyśmy rozmawiać? Zachwycać się tym co uwielbiamy? Znacznie lepiej Pokaż całość

Bycie akceptowanym to pojęcie względne. Nie sądzę, żeby dało się to tak rozdzielić. Powiedzmy, że masz np punka, który nie jest akceptowany przez stadko plastików, ale z kolei jego przyjaciele-punki za nim szaleją. Więc jet akceptowany czy nie?Wiem, są osoby, które nie mają swojej grupy, są odrzuceni, ale to raczej skrajne i nieliczne przypadki. I często wynikają z charakteru, może nawet wyboru, danej osoby. 

Bycie akceptowanym to pojęcie względne. Nie sądzę, żeby dało się to tak rozdzielić. Powiedzmy, że masz np punka, który nie jest akceptowany przez stadko plastików, ale z kolei jego przyjaciele-punki za nim szaleją. Więc jet akceptowany czy nie?Wiem, są osoby, które nie mają swojej grupy, są Pokaż całość

Tak, ale są jakieś granice. Możesz oglądać coś milion razy i jest super, ale po milion pierwszym masz ochotę puścić pawia.

Tak, ale są jakieś granice. Możesz oglądać coś milion razy i jest super, ale po milion pierwszym masz ochotę puścić pawia.

To zależy. Jeśli byłby to ktoś komu takie pomyłki nigdy się nie zdarzają to zapewne poczułabym się dotknięta. Ale mam na przykład przyjaciółkę, która jest typem człowieka jakby jej wiatr na wylot przez głowę przewiewał i całkiem często zdarza jej się kogoś nazwać innym imieniem niż faktycznie nosi, więc nikomu kto ją zna to nie przeszkadza. 

To zależy. Jeśli byłby to ktoś komu takie pomyłki nigdy się nie zdarzają to zapewne poczułabym się dotknięta. Ale mam na przykład przyjaciółkę, która jest typem człowieka jakby jej wiatr na wylot przez głowę przewiewał i całkiem często zdarza jej się kogoś nazwać innym imieniem niż Pokaż całość