Wypytaj.pl

Bacząc na Twoje słowa wygląda na to, że bez wątpliwości jesteś jedną z niewielu osób, które naprawdę mogą zrozumieć ogrom mojego cierpienia. Dziękuję Ci za ciepłe słowa. W mrozie zła często zapomina się, że można być lepszym niż jest się postrzeganym przez plugastwo otoczenia, chociaż takie słowa jak Twoje są w rzeczywistości o wiele cenniejsze, lepiej - mają wielką wartość, podczas gdy puste docinki warte są tyle, co nic. Gdyby szkoły nie było to chyba bym każdego dnia chodził na spacer na koniec miasta i oglądał zachody słońca na peryferiach. Jako znak, że stałem się wolny od największego zła, jakie mnie dotyka. Nie wypowiadam się na forum klasy; próbowałem kilka razy, najczęściej byłem wyśmiewany.

Bacząc na Twoje słowa wygląda na to, że bez wątpliwości jesteś jedną z niewielu osób, które naprawdę mogą zrozumieć ogrom mojego cierpienia. Dziękuję Ci za ciepłe słowa. W mrozie zła często zapomina się, że można być lepszym niż jest się postrzeganym przez plugastwo otoczenia, chociaż takie słowa Pokaż całość

Jak na razie - tak, to ojciec był tym "złym". Taka jest moja, myślę, obiektywna ocena. Nie, nie narzucasz się wcale. To bardzo ciepłe, że ktoś interesuje się moim losem, jeśli jednak ja bym coś takiego napisał, też mi zwróć uwagę. Ostatnio załamuję się bardzo często. Szczególnie w lecie miałem bardzo, bardzo głęboki kryzys, z którego jednakże szczęśliwie wyszedłem. Ale to nie zmienia faktu, że każdego ranka budzę się ze świadomością, że muszę znów iść do szkoły i spotykać się z ludźmi, którzy tylko udają przyjaźń, a tak naprawdę jestem dla nich tylko kimś poniższym, dobrym, gdy nie ma nikogo lepszego.

Jak na razie - tak, to ojciec był tym "złym". Taka jest moja, myślę, obiektywna ocena. Nie, nie narzucasz się wcale. To bardzo ciepłe, że ktoś interesuje się moim losem, jeśli jednak ja bym coś takiego napisał, też mi zwróć uwagę. Ostatnio załamuję się bardzo często. Szczególnie w lecie miałem Pokaż całość

Żyję głównie dla moich kilku przyjaciół oraz mamy, a żyję dzięki temu, że Bóg przekonuje mnie o wartości życia. Mam rodzinę, jeśli tak można nazwać moje liche, zadłużone mieszkanie z jednym rodzicem po rozwodzie. I nieprzyjemnej przeszłości spędzonej z nimi dwoma. (Ale tak poza tym tamten opis był pisany jakiś tydzień temu, od tego czasu wyszedłem z kolejnej już załamki. Dzięki w ogóle za zainteresowanie... mną.)

Żyję głównie dla moich kilku przyjaciół oraz mamy, a żyję dzięki temu, że Bóg przekonuje mnie o wartości życia. Mam rodzinę, jeśli tak można nazwać moje liche, zadłużone mieszkanie z jednym rodzicem po rozwodzie. I nieprzyjemnej przeszłości spędzonej z nimi dwoma. (Ale tak poza tym tamten opis był Pokaż całość

Jak jest się poniżanym i odrzucanym przez osoby, z którymi musisz się spotykać na co dzień, a wszyscy, którzy są dla Ciebie kimś więcej niż tylko kolejnymi znajomymi są daleko od Ciebie to po prostu nie chcesz wierzyć, że w życiu jest jakiś sens.

Jak jest się poniżanym i odrzucanym przez osoby, z którymi musisz się spotykać na co dzień, a wszyscy, którzy są dla Ciebie kimś więcej niż tylko kolejnymi znajomymi są daleko od Ciebie to po prostu nie chcesz wierzyć, że w życiu jest jakiś sens.

Hmm... Skłonność do idiotycznych rzeczy, nieopanowanie w chorych myślach, jąkanie.

Hmm... Skłonność do idiotycznych rzeczy, nieopanowanie w chorych myślach, jąkanie.

Bo to prawda. Względna prawda.

Bo to prawda. Względna prawda.

Są ludźmi, którzy w głęboki sposób potrafią przeżywać coś, co dla innych mogłoby niczym nie być. Są to ludzie skrzywdzeni, ale również szczęśliwi. Wielcy, a czasami zupełnie niscy...

Są ludźmi, którzy w głęboki sposób potrafią przeżywać coś, co dla innych mogłoby niczym nie być. Są to ludzie skrzywdzeni, ale również szczęśliwi. Wielcy, a czasami zupełnie niscy...

Owszem ^^

Owszem ^^

Jasne xD

Jasne xD

Szczery, oddany, fair, miły, wspierający (takie mają).

Szczery, oddany, fair, miły, wspierający (takie mają).