Wypytaj.pl

siedzę w domu pod kocem.

siedzę w domu pod kocem.

niby negatywna, ale tak naprawdę moim zdaniem każdy ją posiada i w sumie dla mnie jest neutralna. gorzej, jak jest wyjątkowo nasilona u kogoś. wtedy jest już źle.

niby negatywna, ale tak naprawdę moim zdaniem każdy ją posiada i w sumie dla mnie jest neutralna. gorzej, jak jest wyjątkowo nasilona u kogoś. wtedy jest już źle.

pojechałam z tatą do księgarni po ćwiczenia od chemii, a potem do saturna po płytę ^^

pojechałam z tatą do księgarni po ćwiczenia od chemii, a potem do saturna po płytę ^^

łooooooooo, bardzo różnie, staram się nie oceniać po wyglądzie, chociaż jak widzę jakąś różową Barbie, to opinia wyrabia się u mnie automatycznie, ale ogólnie to po zachowaniu mogę wyrobić sobie o kimś opinię, a jeśli kogoś bliżej znam, to np. po zainteresowaniach.

łooooooooo, bardzo różnie, staram się nie oceniać po wyglądzie, chociaż jak widzę jakąś różową Barbie, to opinia wyrabia się u mnie automatycznie, ale ogólnie to po zachowaniu mogę wyrobić sobie o kimś opinię, a jeśli kogoś bliżej znam, to np. po zainteresowaniach.

chyba byłam bardziej chłopięca. co prawda miałam długie włosy (tak za pas) i bez grzywki, ale brzydziłam się założyć sukienkę, chociaż chodziłam w balerinach. nie znosiłam swetrów, chodziłam tylko w bluzach. w tej chwili noszę ołówkowe spódniczki do kolan, sweterki bardzo polubiłam, noszę trampki, a niedługo kupuję sobie glany. nie noszę dżinsów, jak wcześniej, ale czarne rurki, jeśli już spodnie założę. zaczęłam się malować i ścięłam włosy, tak na lekkiego boba, długość do końca brody + zrobiłam sobie grzywkę.w sumie jakby nie patrzeć, w jakichś 65% charakteryzuję się na Alice Glass, zatem zawsze do google można zajrzeć :3

chyba byłam bardziej chłopięca. co prawda miałam długie włosy (tak za pas) i bez grzywki, ale brzydziłam się założyć sukienkę, chociaż chodziłam w balerinach. nie znosiłam swetrów, chodziłam tylko w bluzach. w tej chwili noszę ołówkowe spódniczki do kolan, sweterki bardzo polubiłam, noszę trampki, a Pokaż całość

w sumie, to nie wiem, nie przychodzi mi nic do głowy, więc raczej nie.

w sumie, to nie wiem, nie przychodzi mi nic do głowy, więc raczej nie.

ee, w sumie to jakoś sama do lekarza nie chodzę...

ee, w sumie to jakoś sama do lekarza nie chodzę...

bo to wciąga i uzależnia, nie mówię, że ja się wciągnęłam, bo ja opanować się umiem.

bo to wciąga i uzależnia, nie mówię, że ja się wciągnęłam, bo ja opanować się umiem.

i to nie jedną

i to nie jedną