Aborcja nie jest żadną decyzją! Jestem chyba największą z przeciwniczek, jaka tylko się urodziła. Od zawsze, gdy słyszę słowo ''aborcja'' aż się we mnie gotuje. Nie będę się tu rozwodzić, bo na ten temat mogłabym napisać powieść. Ale jaką decyzją?! Życie jest największą świętością, kto dał komukolwiek prawo decydowania o jego odbieraniu?! W dodatku małej, niewinnej istocie, która nie ma możliwości obrony? Kobieta zawsze (niezależnie od okoliczności) powinna urodzić dziecko, choćby nie wiem jakie przykłady były tu podawane, a od razu mówię, iż rozważałam masę kontrowersyjnych przykładów, nie raz bardzo złożonych. Aborcja to morderstwo, w dodatku moim zdaniem najcięższe jakiego można się dopuścić. Kobieta, mimo iż jest matką nie powinna mieć możliwości podejmowania takiej ''decyzji''. Życie jest największym darem i nikt nie ma prawo go odbierać. Jedynie w przypadku, gdy zagrożone jest życie matki uważam, iż powinna dokonać ''wyboru'' - jej życie lub dziecka. Wtedy to już osobista sprawa sumienia kobiety-matki.
Aborcja nie jest żadną decyzją! Jestem chyba największą z przeciwniczek, jaka tylko się urodziła. Od zawsze, gdy słyszę słowo ''aborcja'' aż się we mnie gotuje. Nie będę się tu rozwodzić, bo na ten temat mogłabym napisać powieść. Ale jaką decyzją?! Życie jest największą świętością, kto dał Pokaż całość