Wypytaj.pl

No na co, oczywiście, że na Moje marzenia!

No na co, oczywiście, że na Moje marzenia!

Dużo tego. xD

Dużo tego. xD

Pewnie na ciuchy, kosmetyki, zabawę. Część pewnie bym zainwestowała.

Pewnie na ciuchy, kosmetyki, zabawę. Część pewnie bym zainwestowała.

na wakacje za granicą ;p

na wakacje za granicą ;p

to zależy ile bym wygrała :D

to zależy ile bym wygrała :D

Ile bym wygrała? Jeżeli milion (ah, cudownie by było), to wyprowadziłabym się z mamą z miejsca, gdzie aktualnie mieszkamy do jakiegoś niezbyt dużego domu. Umeblowałybyśmy jakoś ładnie dom, oczywiście nie rozrzutnie. Oddałabym jej część, skończyłabym szkoły w Polsce, a później wyprowadziłabym się z kraju.

Ile bym wygrała? Jeżeli milion (ah, cudownie by było), to wyprowadziłabym się z mamą z miejsca, gdzie aktualnie mieszkamy do jakiegoś niezbyt dużego domu. Umeblowałybyśmy jakoś ładnie dom, oczywiście nie rozrzutnie. Oddałabym jej część, skończyłabym szkoły w Polsce, a później wyprowadziłabym się z Pokaż całość

naa samochoood i na duuuzoo rzeczyy :D

naa samochoood i na duuuzoo rzeczyy :D

SŁUCHAJCIE WSZYSCY...............!!!!!!!!!!!!!!miałam dzisiaj tak zryty sen, że po prostu nie wierzę......jestem sobie w moim mieszkaniu,wszystko pięknie, moja mama gotuje jakąś żelatynę na dywanie. myślcie sobie "dziwne, że na dywanie", ale mówię wam, że to jeszcze nic. teraz będzie dobre. wychodzę na klatkę schodową. a ta jak jakiś jebany korytarz śmierci, ciemna i długa. no dobra...... to to już w ogóle jest normalne, takie rzeczy się zdarzają.... z rogu wychodzi mój starszy brat, chińczyk (nie, nie mam brata chińczyka, nie wiem dlaczego w śnie był chińczykiem). eno, to normalka. pojawia się jakiś dorosły chińczyk. nie pomyślcie sobie, że mam jakieś chińskie zainteresowania, co to to nie. kontynuując.... no i ten mój brat mówi "ojcze, oto twój młodszy syn". teraz możecie się zdziwić, BO TO BYŁO O MNIE. KURWA NIE WIERZĘ, WE WŁASNYM ŚNIE ZAMIENIŁAM SOBIE W CHIŃSKIEGO, MAŁEGO CHŁOPCZYKA............ OSZCZĘDŹCIE KOMENTARZA ;_;. później okazało się, że mój "ojciec" należał do jakiejś chińskiej mafii i przez cały sen gonił mnie i moich znajomych ze szkoły.... tak baj de łej to później nie byłam już chińskim chłopczykiem, tylko polską dziewczynką. i tak znowu baj de łej to co chwilę teleportowałam się w inne miejsce, w którym byli inni ludzie. KURWA, BYŁ NAWET TAKI EPIZOD, W KTÓRYM MOJA KOLEŻANKA POKAZUJE MI GRĘ, W KTÓREJ TRZEBA BIEGAĆ W KRZAKACH I ROZGNIATAĆ WINOGRONA NA RĘCE, ŻEBY MUCHA NIE UMARŁA.... A NAJLEPSZE JEST TO, ŻE TO NIE BYŁA GRA, TYLKO NAPRAWDĘ BIEGAŁA JAK POJEBANA.... no ale to we śnie XD. dokładnie wszystkiego nie opowiem, no aleXD

SŁUCHAJCIE WSZYSCY...............!!!!!!!!!!!!!!miałam dzisiaj tak zryty sen, że po prostu nie wierzę......jestem sobie w moim mieszkaniu,wszystko pięknie, moja mama gotuje jakąś żelatynę na dywanie. myślcie sobie "dziwne, że na dywanie", ale mówię wam, że to jeszcze nic. teraz będzie dobre. wychodzę Pokaż całość

Na podróż do Tajlandii, do Ameryki, do Wielkiej Brytanii, na książki, na pałac, na chłopca na posyłki, na osobę, której mogłabym przyłożyć. I na dragi.

Na podróż do Tajlandii, do Ameryki, do Wielkiej Brytanii, na książki, na pałac, na chłopca na posyłki, na osobę, której mogłabym przyłożyć. I na dragi.

gdyby to była duża suma to bym kupiła sobie dom :D

gdyby to była duża suma to bym kupiła sobie dom :D