Wypytaj.pl

kłócę się do upadłego

kłócę się do upadłego

Kłócę się.

Kłócę się.

do upadłego . skoro mam rację to kurdee czemu nie ?

do upadłego . skoro mam rację to kurdee czemu nie ?

kłócę się :D

kłócę się :D

Kłócę się do upadłego. Mam rację= muszę pokazać światu ,że tak. Nie odpuszczam. 

Kłócę się do upadłego. Mam rację= muszę pokazać światu ,że tak. Nie odpuszczam. 

Dyskutuję, dopóki mój rozmówca ma argumenty. Kiedy zaczyna po prostu ignorować to co mówię, odpuszczam sobie, przestaje mi zależeć na udowodnieniu swojej racji, bo wiem, że tylko się zdenerwuję i nic nie wskóram. Nie kłócę się. Jeśli ktoś wylatuje mi z mordą to od razu mu mówię żeby wrócił jak ogarnie nerwy.

Dyskutuję, dopóki mój rozmówca ma argumenty. Kiedy zaczyna po prostu ignorować to co mówię, odpuszczam sobie, przestaje mi zależeć na udowodnieniu swojej racji, bo wiem, że tylko się zdenerwuję i nic nie wskóram. Nie kłócę się. Jeśli ktoś wylatuje mi z mordą to od razu mu mówię żeby wrócił jak Pokaż całość

potrafię kłócić się do upadłego, ponieważ jestem uparta, ale potrafię też odpuścić jeśli potrzeba :)

potrafię kłócić się do upadłego, ponieważ jestem uparta, ale potrafię też odpuścić jeśli potrzeba :)

Kłócę się do upadłego ;)

Kłócę się do upadłego ;)

Ja zawsze mam rację. Jeżeli jakimś cudem nie, to rzucam się z nożem na rozmówcę. 

Ja zawsze mam rację. Jeżeli jakimś cudem nie, to rzucam się z nożem na rozmówcę. 

Jeśli wiem, że mam rację to kłócę się do upadłego! :)

Jeśli wiem, że mam rację to kłócę się do upadłego! :)