Jak to zobaczyłam to aż mi łzy poleciały i postanowiłam się pożalić...
Tęsknie za takim czymś... Każda chwila mojego życia jest zajęta (szkoła) ciągle robienie prac, nie to że mam tego dosyć, ale jedyny mój wolny czas to ten gdy jadę do szkoły i z niej wracam. No to 1 godzina na myśli, chociaż przeznaczam ją na czytanie książek, bo tego mi brakuje - a czasu na to nie mam. I 1 godzina pod prysznicem, wtedy już tylko dla myśli... ale te myśli są zbyt chore żeby się cieszyć wolną chwilą.
Ale jednocześnie nie potrafię sobie wyobrazić tego że ktoś może narzekać na to że nie ma nic do robienia - nudzi się. Wraca WCZEŚNIE ze szkoły i ma czas...i narzeka że blablabla... Ehh taki humor , cała niedziela od rana do 22 spędzona calutka bez przerw nawet na jedzenie nad JEDNĄ pracą, a efekt nie jest zadawalający. A ja coraz bardziej zdenerwowana.
I tak tego nikt nie czyta... ale czasem potrzebuję pisać , mowić coś całkiem dla siebie. To taka pomocna rzecz.
Jak to zobaczyłam to aż mi łzy poleciały i postanowiłam się pożalić...
Tęsknie za takim czymś... Każda chwila mojego życia jest zajęta (szkoła) ciągle robienie prac, nie to że mam tego dosyć, ale jedyny mój wolny czas to ten gdy jadę do szkoły i z niej wracam. No to 1 godzina na Pokaż całość