Nie stanowi to dla mnie większego problemu, jeżeli chodzi o horror bardziej psychologiczny niż ten, w którym dochodzi do rękoczynów, morderstw itp. Jeżeli o nie chodzi: nie boję się tego wszystkiego, wywołuje to u mnie po prostu obrzydzenie. Lubię też egzorcyzmy (tak, wiem, że jestem nawiedzona).Podsumowując: nie, nie boję się oglądać horrory, niektórych po prostu nie lubię.
Nie stanowi to dla mnie większego problemu, jeżeli chodzi o horror bardziej psychologiczny niż ten, w którym dochodzi do rękoczynów, morderstw itp. Jeżeli o nie chodzi: nie boję się tego wszystkiego, wywołuje to u mnie po prostu obrzydzenie. Lubię też egzorcyzmy (tak, wiem, że jestem Pokaż całość