inviisibleelove
Wróciłam właśnie z dodatkowych zajęć religii i stwierdzam, że z żadnym księdzem nie da się poważnie porozmawiać. Na każde pytanie, które zadam otrzymuję odpowiedź: "Zajrzyj do Pisma Świętego" i zero dyskusji. Bo niby jak mam wierzyć w życie poza ziemskie, jeśli nie ma ku temu podstaw? Boże.. Nie bierz mnie za wielką katoliczkę, jestem ateistką, ale lubię zagłębiać się w tym kierunku, filozofia i te sprawy. ._. Co ja tu gadam, wybacz, musiałam się wyżalić. :< Hm. Pytanie brzmi: Jakie pytanie Cię nurtuje, na które nie możesz uzyskać odpowiedzi?
xxkasinaaaxx
tez wlasnie czy istnieje drugie zycie, a jesli chodzio ksiezy to ja znam takiego z ktorym mozna pogadac