Nie posiadam autorytetów. Nigdy nikogo nie uważałam za wzór i myślę, że to się nie zmieni... Jednakże jestem fanką kilku gwiazd, a najbardziej podziwiam wrestlera The Miz'a. Spełnił on swoje marzenie mimo kłód rzucanych mu pod nogi przez los-a było ich sporo. Ma poczucie humoru i jest naturalny. Może i jest pyszałkowaty, ale nie wiem czemuż ludzie mu to wytykają. To dzięki nim taki się stał, to dzięki nim spełnił marzenie, to dzięki nim stoi wyżej niż inni w hierarchii ludzkości. I myślę, że gdybym miała być jak jakiś mój domniemany autorytet, to byłabym jak on ^^
Nie posiadam autorytetów. Nigdy nikogo nie uważałam za wzór i myślę, że to się nie zmieni... Jednakże jestem fanką kilku gwiazd, a najbardziej podziwiam wrestlera The Miz'a. Spełnił on swoje marzenie mimo kłód rzucanych mu pod nogi przez los-a było ich sporo. Ma poczucie humoru i jest naturalny. Pokaż całość