Wypytaj.pl

Co, każdy. Ja nie chce żeby każdy oglądał. Dużo osób lubi Skazanych na Showshank, Ojca Chrzestnego, ale nie każdy. Nie każdy powinien je oglądać, niektórzy są niego dni.

Co, każdy. Ja nie chce żeby każdy oglądał. Dużo osób lubi Skazanych na Showshank, Ojca Chrzestnego, ale nie każdy. Nie każdy powinien je oglądać, niektórzy są niego dni.

Nie wiem, nigdy nie mierzyłam, ale na pewno musi mi być cieplutko, bo jak jest za gorąco, to nie mogę zasnąć, a jak jest zimno to też.

Nie wiem, nigdy nie mierzyłam, ale na pewno musi mi być cieplutko, bo jak jest za gorąco, to nie mogę zasnąć, a jak jest zimno to też.

Nie wiem jak w innych szkołach, ale u mnie to i tak nikt nie patrzy na nagrania. Tak więc raczej szkoda kasy.

Nie wiem jak w innych szkołach, ale u mnie to i tak nikt nie patrzy na nagrania. Tak więc raczej szkoda kasy.

Nie, coś ty. Nawet jak ja się niemi nie przejmuje, to wszyscy mi przypominają. Nawet mój brat zawsze mi składa życzenia, mimo, że rzadko z nim rozmawiam.

Nie, coś ty. Nawet jak ja się niemi nie przejmuje, to wszyscy mi przypominają. Nawet mój brat zawsze mi składa życzenia, mimo, że rzadko z nim rozmawiam.

Chyba nie.

Chyba nie.

Nie wiem, chyba tak. Raczej do każdej mama szacunek, co nie oznacza, że je Lubie.

Nie wiem, chyba tak. Raczej do każdej mama szacunek, co nie oznacza, że je Lubie.

Nie, boję się bić ludzi.

Nie, boję się bić ludzi.

Tak, bo robi mi się nie dobrze, a ja zaczynam panikować, bo się boję, że zwymiotuję. 

Tak, bo robi mi się nie dobrze, a ja zaczynam panikować, bo się boję, że zwymiotuję. 

Miau miau.

Miau miau.

Takich niemiłych i groźnych i wrednych. Raz miałam małego kociaczka na noc, bo od dwóch nocy miałczał pod balkonami i po wielkich trudach go złapaliśmy, a że mój tata nie lubi kotów,wiadome było, że nie zostanie. Więc mama zadzwoniła do schroniska, ale go nie cchcieli wziąść, więc się mama pokłóciła i powiedzieli, że przyjazd rano. Śliczny był, ale wredny, ale sprytny, więc nazwałam go Lecter.

Takich niemiłych i groźnych i wrednych. Raz miałam małego kociaczka na noc, bo od dwóch nocy miałczał pod balkonami i po wielkich trudach go złapaliśmy, a że mój tata nie lubi kotów,wiadome było, że nie zostanie. Więc mama zadzwoniła do schroniska, ale go nie cchcieli wziąść, więc się mama pokłóciła Pokaż całość