Szczerze? Nigdy nie czytałam Harrego Pottera. I to nie jest kłamstwo. Choć lubię książki o tej tematyce, nigdy nie sięgnęłam po ksiązki J.K Rowling. Przyznam. Obejrzałam dwa czy trzy filmy. Kocham książki, lecz ta jakby mnie odstraszała. Nie wiem jak to powiedzieć... Być może przeraziło mnie 7 czy 8 opasłych tomów. Jednak nie jest to dobre wytłumaczenie. Czytałam już "grubsze" książki. Nie wiem co mnie naprawdę zniechęciło, i tak naprawdę może nigdy się nie dowiem.
Szczerze? Nigdy nie czytałam Harrego Pottera. I to nie jest kłamstwo. Choć lubię książki o tej tematyce, nigdy nie sięgnęłam po ksiązki J.K Rowling. Przyznam. Obejrzałam dwa czy trzy filmy. Kocham książki, lecz ta jakby mnie odstraszała. Nie wiem jak to powiedzieć... Być może przeraziło mnie 7 czy 8 Pokaż całość