Przed porodem córki, w ciąży pracowałam na czarno, więc mam kosiniakowe, 500+ i uczę się dalej weekendowo więc mam rentę rodzinną jeszcze do sierpnia przyszłego roku. Myślę czy by nie wystartować znowu na grupę inwalidzką, to wtedy będę miała dożywotnio tę rentę po tacie, chociaż nie wiem czy już sobie nie załatwiłam jej dożywotnio, bo miałam już grupę praktycznie od 16. roku życia. W listopadzie córka kończy roczek i idzie do żłobka, a ja do pełnoetatowej pracy, zobaczymy gdzie tam mnie przyjmą. :D Na razie jak ktoś z rodziny akurat nie pracuje i jest chętny mi się dzieckiem zająć to pracuję dorywczo, tzn. biorę zlecenia na ochranianie imprez czy obiektów, chodzę na inwentaryzacje, podejmuje wiejskie prace zbieram owoce, warzywa. Jakoś się kręci :)
Przed porodem córki, w ciąży pracowałam na czarno, więc mam kosiniakowe, 500+ i uczę się dalej weekendowo więc mam rentę rodzinną jeszcze do sierpnia przyszłego roku. Myślę czy by nie wystartować znowu na grupę inwalidzką, to wtedy będę miała dożywotnio tę rentę po tacie, chociaż nie wiem czy już Pokaż całość