Anonim
" zbagatelizował całą sprawę, stwierdził że jakby mieli prawo (??!!) jako mężczyźni to zrobić, jeżeli akurat chcieli. Dzisiaj przyznał się do grania w gry symulujące gwałt, poniżanie kobiet i powiedział, że bardzo mu się takież gry podobają i nie robi nic złego ani w jego poczuciu niewłaściwego grając w nie, to przy okazji zabawne, bezczelnie i pusto się przy tym śmiał." To wspaniale. Za 2 dni znowu napiszesz jak bardzo go kochasz i zanim tęsknisz.
silk
Ale to się dzieje w tej chwili również, mogę to teraz napisać i nie skłamię. xD Przy okazji go nie znoszę i myślę o nim ''ten śmieć'', taka sobie skrajnie skrajna ambiwalencja.