Całkowicie szczerze wam teraz napiszę, że ja od zawsze się czułam jedynie anonimiem, wciąż się czuję i będę na zawsze się czuć. Po prostu jestem jedną z was, nie centralną częścią tego naszego małego świata, bo nim była i jest Setton. Te momenty w ciągu półtora roku od kiedy Settonki nie ma, kiedy z nami przebywała i regularnie, całodniowo pisała i odpowiadała wspominam najmilej w świecie i wciąż mam nadzieję, że powrócimy do stanu, jaki miał miejsce w latach 2010-2013 na wypytaj, czuję, że te czasy nadchodzą, może muszą minąć równo dwa lata...? Ale te czasy wrócą.
Całkowicie szczerze wam teraz napiszę, że ja od zawsze się czułam jedynie anonimiem, wciąż się czuję i będę na zawsze się czuć. Po prostu jestem jedną z was, nie centralną częścią tego naszego małego świata, bo nim była i jest Setton. Te momenty w ciągu półtora roku od kiedy Settonki nie ma, Pokaż całość