Anonim
Też nie lubisz poniedziałków?
opsialala
Niee , dlaczego ? Nic mi nie zrobiły , tylko troszkę wkurza to , że koniec weekendu i zaczyna się harówa w budzie ;d
kraków
Pierwsze przykazanie: nie być Pazerom, pokierować mądrze swoją karierą. Drugie przykazanie: nie okraść bliskiego, dostaniesz w ryj jeśli spytasz \'dlaczego\'. Przykazanie trzy: ej Ty, z góry zakładam, że jesteś zły, chcesz zrobić krzywdę mi? Chodzi o zaufanie. Sam widzisz, to bardzo ważne przykazanie. Tak, tak. Numer cztery: świadomość, że po plecach często klepią Cię frajery. Dlatego masz tu przykazanie pięć: zatruć rurom życie, jak w herbacie rtęć. Daje teraz przykazanie numer sześć: że nie gada się z policją, to chyba wiesz. Musisz wiedzieć, czego od życia chcesz. Numer siedem. No i zaraz osiem jest: Do braci szczerze, do wrogów jak najszerzej. Płynnie przejdźmy w przykazanie dziewięć: prawdę mieszaj z kłamstwem, na korzyść plemienia. Dziesięć: do celu dążyć, co się ma doceniać. Jedenaście wjeżdża tu: nie bać się bólu, czcić swoje crue. Zanim zaśniesz dwanaście ziomuś sprawdź: bierz sprawy w łapy i bierz się w garść. Trzynaście: wcale nie chodzi o pech. Brać życie na brecht. Głęboki wdech. Czternaście.. o! o Jezu!
Też nie lubisz poniedziałków?
Niee , dlaczego ? Nic mi nie zrobiły , tylko troszkę wkurza to , że koniec weekendu i zaczyna się harówa w budzie ;d