mirushia
iedzisz sobie w pokoju. Nagle przez okna, drzwi zaczynają się wdzierać do Twego domu komandosi. Po chwili rzucają się na Ciebie, obezwładniają Cię, związują liną. Jeden z nich krzyczy: Udało się! Złapaliśmy córkę/syna ( niepotrzebne skreślić) zła! Nie wywinie nam się! - Co robisz? |D
mewblackberry
'What the Fuck?' Tylko tyle mogłabym z siebie wydusić. ;_;