limka
Jak mogłaś? A już tak było miło bez tego Matta.
juliemu
Becouse Matt is my muse.
Jak mogłaś? A już tak było miło bez tego Matta.
Becouse Matt is my muse.
Kiedy przestaniesz lubić Muse?
Nigdy :]
Wchodziłam na dużo stron internetowych o rocku i widze, że dużo osób, które lubią Matta kochają również niejakiego Chestera Bennigtona. Co ty na to?
No trudno, są osoby słychajace Metalliki i Miley Cyrus.
Co byś kochana Julio zrobiła gdyby okazało się, że Matt Bellamy zginął w wypadku? Przecież mogłoby się coś takiego wydarzyć. Co wtedy?
Albo samobójstwo albo kaftan bezpieczeństwa i psychiatryk.
Zmieniłaś tło i avatar! Zero Muse. Super. Nawracasz się.
Znowu jest Muse.
Jak tam twój seksowny dziadziuś ze sztuczną szczęką?
Weź idź do swojego delikatnego mięśniaka.
A ty byś chciała? I nie jestem wcześniakiem.
Możliwe.
Dlaczego uprawiałaś seks oralny z panem Szewerdą? Przyznaj się Jula.
Na drzewo wcześniaku.
Przyznaj się - marzysz o tym, żeby obciągnąć Pattinsonowi i wić się z nim na łóżku. Chcesz, żeby w ciebie wszedł. Ciągle o nim myślisz i masz pełno fantazji erotycznych na jego temat.
Nie, nie. Nie mój gust :]
A z tymi numerkami to masz podać. I jeszcze jedno - dlaczego dałaś Mattowi 100 %? Nie rozumiem tego.
Nie podam. A bo kocham Matta.