Wypytaj.pl

Nie.
Nie mam okazji - w mojej okolicy nie ma specjalnych pojemników.
Z resztą ONI i tak później wszystko zgarniają do jednego...

Nie.
Nie mam okazji - w mojej okolicy nie ma specjalnych pojemników.
Z resztą ONI i tak później wszystko zgarniają do jednego...

Prawie wcale. Mam swoje ukochane przeboje j-rockowe na mp3, i słucham ich, kiedy mnie najdzie ochota.

Prawie wcale. Mam swoje ukochane przeboje j-rockowe na mp3, i słucham ich, kiedy mnie najdzie ochota.

Czarny.
Bardziej gangsta, bardziej szpanerski.

Czarny.
Bardziej gangsta, bardziej szpanerski.

W domu. Przed komputerem, oglądając anime, grając na gitarze.

W domu. Przed komputerem, oglądając anime, grając na gitarze.

Najbardziej pośrodku.
Najczęściej - rząd 8, miejsce 8.

Najbardziej pośrodku.
Najczęściej - rząd 8, miejsce 8.

Gdy mieszka się w centrum, ma się wszędzie blisko, co jest bardzo fajną rzeczą.
Ale na przedmieściach jest cisza, klimat, mniejszy tłum...
Wolę mieszkać gdzieś pomiędzy, czyli tak, jak teraz.

Gdy mieszka się w centrum, ma się wszędzie blisko, co jest bardzo fajną rzeczą.
Ale na przedmieściach jest cisza, klimat, mniejszy tłum...
Wolę mieszkać gdzieś pomiędzy, czyli tak, jak teraz.

Nie, w ogóle. Mam zablokowane połączenia z internetem, bo kiedyś w komórce miałem przycisk, który od razu mi wchodził na jakąś stronkę i często wciskał mi się, gdy miałem telefon w kieszeni... więc wolałem zablokować.

Nie, w ogóle. Mam zablokowane połączenia z internetem, bo kiedyś w komórce miałem przycisk, który od razu mi wchodził na jakąś stronkę i często wciskał mi się, gdy miałem telefon w kieszeni... więc wolałem zablokować.

Hm, zależy jaka to rzeka.
Jak czysta - to nawet bardzo chętnie.

Hm, zależy jaka to rzeka.
Jak czysta - to nawet bardzo chętnie.

Najbardziej nie mogę się doczekać koncertu Miyaviego w Gdańsku, 10 kwietnia... No i marzy mi się koncert System Of A Down, bo skoro reaktywowali zespół, to może w jakiejś trasie koncertowej zahaczą o moją okolicę.

Najbardziej nie mogę się doczekać koncertu Miyaviego w Gdańsku, 10 kwietnia... No i marzy mi się koncert System Of A Down, bo skoro reaktywowali zespół, to może w jakiejś trasie koncertowej zahaczą o moją okolicę.