kama7
Czy odlatywanie ptaków na jesień i zimę do ciepłych krajów zrobiło na Tobie jakieś wrażenie? Ich odlot zrobi dla Ciebie różnicę czy ucieszy Cię to? Czy już powoli zaczyna Ci brakować ich słodkiego, czasem okropnego głosiku, którym śpiewają?
iza694
Ich odlot zdecydowanie pogłębi mą samotność. Jednak wolę je żywe - tam, niż zamarznięte - na miejscu. Och, niektóre ptaszki są takie rozkoszne (proszę opanować te skojarzenia). Bociany, które mieszkają u sąsiadów również. Tylko jedna rzecz mnie trapi - dlaczego zrobiły sobie z mojego dachu Pokaż całość