Owszem. Sama jestem nietolerancyjna, a kiedy rozmawiam z osobami, dla których "wszystko jest okej, wszystko jest normalne, wszystko jest dla ludzi, w sumie to wszystko-wszytko, ale tak naprawdę to nic", odnoszę wrażenie, że po prostu brak im wyrobionych poglądów - wolą przyjmować ogólnie przyjęte hasła, takie jak "pozwólmy homoseksualistom adoptować dzieci, przecież to też są ludzie!", a jeżeli ktoś się z nimi nie zgadza, okazuje się być ograniczonym i zacofanym dziwakiem, który nie otwiera się na nowoczesne "prawdy".
Owszem. Sama jestem nietolerancyjna, a kiedy rozmawiam z osobami, dla których "wszystko jest okej, wszystko jest normalne, wszystko jest dla ludzi, w sumie to wszystko-wszytko, ale tak naprawdę to nic", odnoszę wrażenie, że po prostu brak im wyrobionych poglądów - wolą przyjmować ogólnie przyjęte Pokaż całość