Hoho, nie. Nie czekam, bo się nie zakochałam. Chyba. Ale jak byłam młodsza, czekałam, aż w końcu uczucie wyparowało, bo nie warto marnować czasu na kogoś, kto nie mógł domyślić się tak BANALNIE prostej rzeczy. Przecież robiłam wszystko jak należało... unikałam go wzrokiem, nie odzywałam się do niego, nie machałam mu na powitanie, nie rozmawiałam o nim, nie zaczepiałam go na fejsbuku, nie wzdychałam do niego godzinami, nie oglądałam jego zdjęć i WCALE nie ustawiłam go sobie na tapecie!
Hoho, nie. Nie czekam, bo się nie zakochałam. Chyba. Ale jak byłam młodsza, czekałam, aż w końcu uczucie wyparowało, bo nie warto marnować czasu na kogoś, kto nie mógł domyślić się tak BANALNIE prostej rzeczy. Przecież robiłam wszystko jak należało... unikałam go wzrokiem, nie odzywałam się do Pokaż całość