chodzi o moj wiersz? oki:) Wiosno! Nareszcie przybyłaś! Cały świat ożywiłaś!
Już biały śnieg ziemi nie pokrywa, już powódź
kwiatów przybywa. Jest sądny dzień, nie zwycięży
dziś żaden leń. Bo wiosenne porządki czas
zaczynać, miotłę prosto trzeba trzymać. Gdy
w marzeniach się zanurzę, a jednocześnie ścieram
kurze, cały świat przede mną znika. Jedno oko
mi się przymyka. Widzę wtedy jak drzewa rozmawiają,
jak swym szumem się porozumiewają. Ciepły wiaterek
wieje, każdy człowiek przy pracy swej się śmieje.
Zwierzęta się budzą, dzieci się nie nudzą. Słońce patrzy
na wszystko co piękne, a ja przez las mknę. Spoglądam
na boki po drodze, przypatruję się mojej nodze.
I nagle się budzę. Nie marudzę, lecz zadowolona
jestem ze swej pracy, którą wykonałam i się z nią
nie borykałam.
chodzi o moj wiersz? oki:) Wiosno! Nareszcie przybyłaś! Cały świat ożywiłaś!
Już biały śnieg ziemi nie pokrywa, już powódź
kwiatów przybywa. Jest sądny dzień, nie zwycięży
dziś żaden leń. Bo wiosenne porządki czas
zaczynać, miotłę prosto trzeba trzymać. Gdy
w marzeniach się Pokaż całość