Zawodzę wielu i tak dalej, ale na każdego przychodzi czas, i tak dalej. To mój ostatni wpis na wypytaj i życzę wszystkim owocnej pracy z prawem przyciągania, może brak dostępu do moich porad sprawi, że zaczniecie czytać. W ten sposób dowiecie się więcej, przyciągać będziecie skuteczniej i macie pewność, że nie zostaniecie wprowadzeni w błąd, lub zarażeni moim pesymizmem. Powoli odkrywam uroki wolności. Absolutnie zabraniam się o mnie martwić. Umrzeć - nie umrę na pewno, nie z własnej ręki, spokojna o to głowa. Postanowiłam odejść, bo niewygodny jest dla mnie fakt, że całkowicie utraciłam anonimowość, wypytaj wpędza mnie w paranoję, a każdy dzień bez wypytaj jest lekiem dla mojej duszy. Dość przeszłości. Absolutnie, adios. ~
Twoi rodzice myją ręce po wyjściu z kibla?ZawszE? Co za chorzy ludzie z tych co nie myją, nauczyli się w dzieciństwie za drzewem załatwiać i teraz wielce głęboko w nich to tkwi. Żenada. Nie znoszę tych samców robotników, ich w szczególności. A ty myjesz łapki?
Zamykają drzwi, kiedy są w łazience, a ja nie mam tam kamery.Ja myję, oczyma wyobraźni widzę małe robaki, które chodzą po moich rękach. Często myję ręce, nie tylko po kiblu.
Nikogo nie obserwuje
