Lepiej nie pytać. ;] Prawda jest taka, że jestem tak zwaną "duszą artystyczną". Mam miliony pomysłów, koncepcji czy czego tam jeszcze na minutę. Jednak niewiele z nich zostaje przeniesione na kartkę, kliszę, jakąkolwiek powierzchnię. W głowie mam jakieś trzy, może cztery nienapisane książki, mnóstwo opowiadań, wierszy, zdjęć, rysunków, postaci, obrazów, niewypowiedzianych zdań, zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca, a nawet takiego cichego przyjaciela, który siedzi tam jeszcze od okresu wczesnego dzieciństwa. W głowie mam wielki bajzel złożony z dosłownie wszystkiego, co humanistyczne i artystyczne. Na matematykę, fizykę i geografię niestety nie ma już miejsca.
Lepiej nie pytać. ;] Prawda jest taka, że jestem tak zwaną "duszą artystyczną". Mam miliony pomysłów, koncepcji czy czego tam jeszcze na minutę. Jednak niewiele z nich zostaje przeniesione na kartkę, kliszę, jakąkolwiek powierzchnię. W głowie mam jakieś trzy, może cztery nienapisane książki, Pokaż całość