A pana faktycznie homoseksualnego, który by te stereotypy potwierdzał nie znam żadnego. Pani też nie. Chociaż wydaje mi się, że da się wyczuć u człowieka nieheteroseksualność, bo już udało mi się prawidłowo ocenić dwie lesbijki (jedna z liceum i jedna z policealnej, z czego ta pierwsza fakt, była trochę chłopczycą ale nie aż tak ewidentnie, ta druga zupełnie zwyczajna dziewczyna) i jednego biseksualistę (K., jakby ktoś był ciekaw, ale to nie do końca potwierdzone info, bo mam niejasne wrażenie, że tego kolegę trochę ponosi fantazja ułańska jak o sobie mówi).
A pana faktycznie homoseksualnego, który by te stereotypy potwierdzał nie znam żadnego. Pani też nie. Chociaż wydaje mi się, że da się wyczuć u człowieka nieheteroseksualność, bo już udało mi się prawidłowo ocenić dwie lesbijki (jedna z liceum i jedna z policealnej, z czego ta pierwsza fakt, Pokaż całość