Dzisiaj umyłem okna w kuchni. Po czym z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, wziąłem sobie jabłko, udałem się na ogródek i usadowiwszy się na trawie w słowiańskim przykucu, zacząłem owo jabłko konsumować. Pawełek w tym czasie rąbał drewno. Przerwał na moment, popatrzył na mnie i stwierdził, że wyglądam jak typowy robotnik budowlany na przerwie, tylko mam jabłko zamiast butelki piwa. Taka dzisiejsza głupia historia :|
Dzisiaj umyłem okna w kuchni. Po czym z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, wziąłem sobie jabłko, udałem się na ogródek i usadowiwszy się na trawie w słowiańskim przykucu, zacząłem owo jabłko konsumować. Pawełek w tym czasie rąbał drewno. Przerwał na moment, popatrzył na mnie i Pokaż całość