@Ever666 pyta: "Kiedy masz zły humor manifestujesz to, czy raczej starasz się ukryć?"
To zależy. Czasami lubię to wszystko wykrzyczeć- to, co we mnie jest, bo uważam, że później jest mi łatwiej, że się lepiej z tym wszystkim czuję. Są chwile, kiedy to, w jakim jestem stanie jest mi obojętne lub wiem, że ten stan szybko minie+ sam fakt, że nie chcę nikogo martwić. Wtedy milczę.
Pamiętasz mnie może, Szefajno? ^_^
Jeśli to ten sam nyanh, z którym pisałam trzy lata temu na zapytaj w środku nocy, to tak. Matko, gdzie Ty się podziewałeś stary kocie!? Kopę lat!
Jesteś super osobą i nie powinnaś się zmieniać. Mam nadzieję, że o tym wiesz!
Teraz już wiem.
Kacham Cie, wiesz?
Hm, też Cię "kacham", wiesz?
Grasz w Ninecrafta?
Teraz pewnie większość ludzi uzna mnie za osobę zacofaną, ale ja nawet nie wiem, co to jest za gra. Nie znam jej zasad, nic o niej nie wiem, aczkolwiek słyszałam, że wiele osób w nią gra. Sama bardzo rzadko gram w cokolwiek...
uważasz się za osobę zrównoważoną?
Hm, muszę Ci powiedzieć że różnie z tym u mnie jest. Ogólnie rzecz biorąc mogłabym powiedzieć- jasne, jestem cholernie zrównoważona. Jednak wiadomo, że czasami jest w życiu różnie. Raz jest lepiej, a raz gorzej. Czasami mnie ponosi, ale czy tylko mnie? Wolę, aby na to pytanie odpowiadały osoby, Pokaż całość
masz talent pisarski?
No raczej nie.
Jaką teraz w tym momęcie czytasz książkę? Fajna jest?
Tak, wczoraj przeczytałam "Noce w Rodanthe" N. Sparksa. I wiesz co? Bardzo, bardzo fajna książka. Polecam.
Ostatnio się wysypiasz?
Niestety nie. Chodzę bardzo późno spać, gdyż nie wyrabiam się z moimi obowiązkami, a wstawać muszę z rana. Na szczęście od poniedziałku mam ferię i liczę, że to odeśpię. ;-)
Lubisz czytać książki?
Uwielbiam! Jestem istynym molem książkowym. Nie ma nic lepszego na jesienny wieczór, niż dobra książka i kubek gorącej herbaty z cytryną.
Nikogo nie obserwuje
