natalya55
nie no te dresy mnie dobijają...tylko przeklinanie,palenie i łapanie sie za tyłki...typowe zajęcia w mojej szkole...a poziom nauczania w sam raz:-)
Patrrycja
U nas ''łapania za tyłki'' nie ma na szczęście.
Łochów
Szczególne zainteresowania mam. Należy do nich chemia. Zamiłowanie ciągnie się już ponad 1,5 roku. Zaczęłam uczyć się jakieś dwa lata temu i już po kilku lekcjach poczułam jakiś szczególny pociąg do niej. Chemia jest moim szkolnym zajęciem, przedmiotem nad którym siedzę dzień w dzień, cały ten rok. Z nią wiążę swoją przyszłość.
nie no te dresy mnie dobijają...tylko przeklinanie,palenie i łapanie sie za tyłki...typowe zajęcia w mojej szkole...a poziom nauczania w sam raz:-)
U nas ''łapania za tyłki'' nie ma na szczęście.