sechmet
Wolałabyś do końca Twojego życia móc słuchać jedynie gatunku muzyki, którego nienawidzisz (bez możliwości wyłączenia odtwarzania, ale docierałyby do Ciebie także inne dźwięki), czy ogłuchnąć całkiem?
Kyoukatsu
W takim wypadku wybrałabym opcję pierwszą, choć bardzo poważnie zaczęłabym się zastanawiać nad całkowitym zaprzestaniem słuchania muzyki.
Ale z drugiej strony... Im częściej myślałabym o codziennym słuchaniu "pon, pon, way, way, way" tym bardziej skłaniałabym się do drugiej opcji...