Nie, ale jeszcze niedawno chodziłam do gimnazjum katolickiego. Droga braci anońska. Płaczę. Dzisiaj jest najprawdopodobniej najgorszy dzień w moim życiu. Dowiedziałam się dzisiaj, że Michał bezceromonialnie i bezdusznie spalił bardzo emocjonalny list, który do niego napisałam i książkę z dedykacją, którą mu podarowałam. Nie wiem co zrobić. Mam ochotę sama się zabić. Czuję się jakby i mnie spalono w takim piecu. Naprawdę ciężko jest mi opisać co teraz czuję.
Nie, ale jeszcze niedawno chodziłam do gimnazjum katolickiego. Droga braci anońska. Płaczę. Dzisiaj jest najprawdopodobniej najgorszy dzień w moim życiu. Dowiedziałam się dzisiaj, że Michał bezceromonialnie i bezdusznie spalił bardzo emocjonalny list, który do niego napisałam i książkę z dedykacją, Pokaż całość