Tak, przecież kazali mi się zapisać. Ale nie uczę się oczywiście w tej wylęgarni patologii do której chodziłam w pierwsze dwa miesiące po przyjeździe ze Słupska, tylko do porządnej liczbazy, która jest przyjemnie tradycjonalistyczna (brak tych #%@%@%@ eelektronicznych dzienników, normalne papierowe wykazy ocen, chór szkolny na modłę tego hogwartowego, mają długie szaty, pięknie i dostojnie śpiewają, byłam na jednej z ich prób :3), ale też przyjemnie postępowa (w szkole działa oddział stowarzyszenia "Nigdy więcej" wraz z częścią lokalnych struktur Antify, organizują akcje typu równościowy Futbol Przeciwko Faszyzmowi, co jest po prostu manifestem gotowości stawienia oporu przeciwko różnorakim ruchom prawicowym, są antyatlantystyczni i uczą nas za to języka rosyjskiego, podobno często wspomina się nie dość że o patronce szkoły, wybitnej naukowczyni, to jeszcze o innych wybitnych kobietach w historii świata, które zrewolucjonizowały naukę czy technikę, czuję dobrze lewacka szkoła nacechowana ideologicznie :3 to strasznie miła odmiana po gimbazie katolickiej, gdzie z każdej ściany łypał na mnie Papaj Polak, a świętowaliśmy oczywiście wszystko co z nim związane, święta kościelne + najkrwawsze triumfy faszyzmu w historii np. ciągle ta Cześć i chałwa żołnierzom zaklętym xD). Dzięki temu chodzą tu naprawdę inteligentne osoby, a nie jakieś banany, no i mam tutaj te słynne heh kolerzanki, więc ominęła mnie przykra konieczność zapoznawania się z kimkolwiek
Tak, przecież kazali mi się zapisać. Ale nie uczę się oczywiście w tej wylęgarni patologii do której chodziłam w pierwsze dwa miesiące po przyjeździe ze Słupska, tylko do porządnej liczbazy, która jest przyjemnie tradycjonalistyczna (brak tych #%@%@%@ eelektronicznych dzienników, normalne papierowe Pokaż całość