Anonim
Łatwiej jest Ci czasami, gdy przeczytasz, usłyszysz, że ktoś ma podobnie do Ciebie?
GnRlies
Nie, to oznaczałoby, że cieszy mnie czyjeś cierpienie. Nie znoszę, gdy ludzie cierpią.
Chwyć moją dłoń i zabierz mnie stąd.
Chcę Ci powiedzieć o czymś, czego dawno nie czułam. Chcę przekazać Ci prawdę, owianą tajemnicą kłamstw. Pragnę namalować Ci słońce. I wyryć na nim wolność. Wolność! To brzmi tak pięknie. Chcę wolności. Najwyższej z wartości. Ogień buzuje. Rozpalona namiętność czule głaszcze nasze ciała. A fałsz traci przykrywkę, w kołysce snów.
Łatwiej jest Ci czasami, gdy przeczytasz, usłyszysz, że ktoś ma podobnie do Ciebie?
Nie, to oznaczałoby, że cieszy mnie czyjeś cierpienie. Nie znoszę, gdy ludzie cierpią.