Żadna. Bo subkultura ma to do siebie, że gromadzi ludzi boleśnie, lub w jakims stopniu do siebie podobnych, niby ma za zadanie gromadzić tak zwanych "orginałów" którzy kierują sie takimi samymi zasadami, i w jakimś stopniu zatracają się w swej niezaprzeczalnej niepowtarzalności, ja mam po trochu z każdej z nich, ale moja mentalność jest całkowicie odmnienna od całego ogółu, dajmy na to emo, w których członkowie maja bardzo podobny sposób bycia i tak o to zagorzała subkultura tworzy swoisty paradoks. Więc mówie po raz kolejny, że ja sie kopiowac nie dam!
Żadna. Bo subkultura ma to do siebie, że gromadzi ludzi boleśnie, lub w jakims stopniu do siebie podobnych, niby ma za zadanie gromadzić tak zwanych "orginałów" którzy kierują sie takimi samymi zasadami, i w jakimś stopniu zatracają się w swej niezaprzeczalnej niepowtarzalności, ja mam po Pokaż całość