kama7
Jesteś milionerem. Otrzymałaś/eś list, w którym pewna osoba prosi Cię o dużą pożyczkę (250 tys. zł), podpisując się imieniem i nazwiskiem twojej mamy. Zastanawiasz się czy to czasem nie jest kolejny z naciągaczy na pieniądze, czy rzeczywiście jest to twoja matka? Wysyłasz tej osobie pieniądze czy po długich przemyśleniach zgłaszasz tę sprawę na policję?
Buszek14
Skoro jestem milionerem, a pieniądze przybywają cały czas to myślę że wysłałabym 150 tys., oraz wynajełabym prywatnego detektywa, który sprawdziłby mi nadawcę listu . ; D