Wypytaj.pl

Bo jako dzieciaki nie chce im się ćwiczyć, chodzić do szkoły, na zajęcia a jako dorośli chcą ukształtować swoją sylwetkę, być silnymi i rwać puste lale.

Bo jako dzieciaki nie chce im się ćwiczyć, chodzić do szkoły, na zajęcia a jako dorośli chcą ukształtować swoją sylwetkę, być silnymi i rwać puste lale.

Kto by to wiedział. może po prostu młodsi są leniwi.

Kto by to wiedział. może po prostu młodsi są leniwi.

Nie wiem dlaczego. 

Nie wiem dlaczego. 

a nie wiem

a nie wiem

Ponieważ,może mają przed wf-em przeciażenie psychiczne,np. nie umieją grac w jakąś grę,wszyscy na ta osobę,krzycza,wyzywają,uważają ze są najlepsi a jak co do czego to ta osoba co uważała,że nic nie umie i ją poniżali robi np. lepsze serwy w siatce niż Ci,co uważają się za Bóg wie kogo. Inni zaś,nie lubią wf,nie lubią się przemęczac,biegac itp. Innym zaś, po prostu nie pozwala zdrowie. Najczęściej jednak jest to tak jakby "przeciążenie psychiczne".. a gdy jest się już doroslym,to się narzeka że tutaj mam brzuch,przydałoby się to zrzucic,i dopiero doceniają ze wf jednak był ważny , a skutki zwolnienia pojawiają się w dalszym życiu ;]

Ponieważ,może mają przed wf-em przeciażenie psychiczne,np. nie umieją grac w jakąś grę,wszyscy na ta osobę,krzycza,wyzywają,uważają ze są najlepsi a jak co do czego to ta osoba co uważała,że nic nie umie i ją poniżali robi np. lepsze serwy w siatce niż Ci,co uważają się za Bóg wie kogo. Inni zaś,nie Pokaż całość

bo jak byli mlodzi to im sie nie chcialo, a potem trzeba ratowac to co sie dalo :P

bo jak byli mlodzi to im sie nie chcialo, a potem trzeba ratowac to co sie dalo :P

booo, jak chodzą do sql nie chodzą na siłownie, a jak są dorośli nie mają wf'u, proste nie?

booo, jak chodzą do sql nie chodzą na siłownie, a jak są dorośli nie mają wf'u, proste nie?

Miałam zwiesić konto, ale...Po pierwsze, wf - nie wyrobisz sobie mięśni.Po drugie, to nieprawda, bo ja w ogóle bym nie chciała iść ani na to, ani na to

Miałam zwiesić konto, ale...Po pierwsze, wf - nie wyrobisz sobie mięśni.Po drugie, to nieprawda, bo ja w ogóle bym nie chciała iść ani na to, ani na to

Ogólnie nienawidzę wf-u i go chyba nigdy nie lubię...mam taki do niego uraz poprzez moją nauczycielkę...ciągle zaliczamy, biegamy nawet gdy na dworze jest 30 stopni i biegamy w słońcu, ją nic obchodzi bo se siedzi w cieniu i liczy okrążenia...na wf-ie potrafimy przebieg do 10 km, to jest straszne. A osoby starsze z wiekiem tyją i chcąc to schudnąć chodzą na siłownię, ale robią to we własnym tępie i jest im lepiej, nie muszą nigdzie gonić...

Ogólnie nienawidzę wf-u i go chyba nigdy nie lubię...mam taki do niego uraz poprzez moją nauczycielkę...ciągle zaliczamy, biegamy nawet gdy na dworze jest 30 stopni i biegamy w słońcu, ją nic obchodzi bo se siedzi w cieniu i liczy okrążenia...na wf-ie potrafimy przebieg do 10 km, to jest Pokaż całość

to zależy KTO . ja np. ćwiczę regularnie na w-f i będę ćwiczyła  + w czasie studiowania , czy coś jak pójdę w ślady mojej siostry - będę również uczęszczała na siłownie oraz, starała się grać w jakiś niskich ligach - jeśli się uda - w Koszykówkę . :3

to zależy KTO . ja np. ćwiczę regularnie na w-f i będę ćwiczyła  + w czasie studiowania , czy coś jak pójdę w ślady mojej siostry - będę również uczęszczała na siłownie oraz, starała się grać w jakiś niskich ligach - jeśli się uda - w Koszykówkę . :3