No coż, jest to niemożliwe, gdyż nie biorę udziału w żadnych loteriach itp. Ale jeżeli bym już wygrała, to zapewne część bym oddała rodzicom, drugą bym zachowała na "czarną godzinę", część zachowała na studia, wydałabym pewnie też na pierdółiki i te sprawy, pomogłabym też w akcjach charetatywnych. Pojechałabym na podróż dookoła świata, kupiła dużo, dużo książek, poszłabym na wielkie zakupy z przyjaciółmi i kupiła mieszkanie. ;)
No coż, jest to niemożliwe, gdyż nie biorę udziału w żadnych loteriach itp. Ale jeżeli bym już wygrała, to zapewne część bym oddała rodzicom, drugą bym zachowała na "czarną godzinę", część zachowała na studia, wydałabym pewnie też na pierdółiki i te sprawy, pomogłabym też w akcjach Pokaż całość