Oj było ich wiele :< Najbardziej chyba wspominam ze śmiechem połowinki, na których były różne konkursy. Karolina (jako organizatorka) zebrała kilka chłopaków, grali w krzesełka i zadania. W pewnym momencie muzyka się zatrzymała a Karolina krzyknęła do mikrofonu "Teraz chłopcy zakładają damskie sweterki". Ja jako że miałam na sobie sweter ukryłam się we wnęce. Jednak to nic nie dało. Kolega próbował na siłę pozbawić mnie tejże częsci odzieży. W końcu miałam dość i mu go oddałam. Zostałam w koszulce i legginsach. Wojtek jednak nie wygrał pojedynku i mi go oddał. Przy tej rundzie wszyscy się śmiali. Nie radzę jednak oddawać swetrów płci przeciwnej. Jednak to tylko moje zdanie, każdy jest inny. Do zaobaczenia ;*
Oj było ich wiele :< Najbardziej chyba wspominam ze śmiechem połowinki, na których były różne konkursy. Karolina (jako organizatorka) zebrała kilka chłopaków, grali w krzesełka i zadania. W pewnym momencie muzyka się zatrzymała a Karolina krzyknęła do mikrofonu "Teraz chłopcy Pokaż całość