sierzantpieprz
Płyn nocy pozwalający czerpać mi garściami z kulturowego morza.
Płyn nocy pozwalający czerpać mi garściami z kulturowego morza.
@zaklinaczkaserc pyta: "Wyobraź Sb że zostałeś/aś porwana przez Kosmitów , masz do wyboru dwie opcje , oto one : 1 . Uciekasz na Planetę Mars i żyjesz tam do starości (zakładając że można by było tam przeżyć ). Opcja Nr 2 . Zostać na statku kosmicznym , i po jakichś 20 latach , wypuszczony z Pokaż całość
Uciekam na planetę Mars i żyję tam do starości. Nie potrafiłabym odbudować kraju.
Społeczeństwo stało się konsumpcjonistyczną masą wchłaniającą kolejne jednostki. Ludzie, którzy znają wartość swoją i świata znikają i jest ich coraz mniej. Zgadzam się z tymi słowami.
Bojąc się widzimy wiele, ale czasem niekoniecznie poprawnie i niejednokrotnie boimy się rzeczy, których bać się nie powinniśmy. Tak, zgadzam się.
Nie mam ochoty rozprawiać na temat cytatu z piosenki tego dennego zespołu.
Myślę. O życiu. Nic więcej mi nie pozostaje.
Tak. Robię to często.
Mój charakter kształtował się dzięki autorytetom, które ot tak znalazłam na świecie, a wszystko inne przyszło z życiem, ludźmi małoznaczącymi i myśleniem.
Byłabym zdruzgotana. Zadzwoniłabym na policję. Co innego mogłabym uczynić?
Nie, niekoniecznie.