Ramosova
Należysz do jakiejś wspólnoty?
mloja
Y... nie sądzę.
Lubartów
Witam zbłąkanych. Dlaczegóż zbłąkanych? Nie liczę, że cokolwiek poza przypadkiem mogło was tutaj przyprowadzić, ale skoro już tu jesteś... Możesz pytać o co chcesz, masz pewność, że nie zignoruję. Pytania zadaję nie tylko obserwującym. Czasem jak się nawinie jakaś osoba o interesującym profilu, czy tam czymś może spodziewać się ode mnie kilku pytań. Jeśli nadal to czytasz to gratuluję wytrwałości a zarazem powoli się żegnam, gdyż odnoszę wrażenie, że nie warto ciągnąć dalej tego mojego żałosnego wywodu. Z poważaniem-mloja.
Należysz do jakiejś wspólnoty?
Y... nie sądzę.