question
Co sądzisz o osobach, które zdają się nie potrzebować uczuć innych i które szydzą z ludzi szukających prawdziwej miłości?
lonely7
Cóż za hipokryzja. (Patrz w dół). Nie wiem, może trochę zazdroszczę im marzeń no i ufności.
Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać. Na lęk bez imienia nie pomagają nawet strzykawki.
Co sądzisz o osobach, które zdają się nie potrzebować uczuć innych i które szydzą z ludzi szukających prawdziwej miłości?
Cóż za hipokryzja. (Patrz w dół). Nie wiem, może trochę zazdroszczę im marzeń no i ufności.
Jak zachowuje się w stosunku do Ciebie osoba, w której jesteś zakochana/y?
Próbuję ją od siebie odepchnąć, dać do zrozumienia, że nic dla mnie nie znaczy. Po prostu zbyt bardzo boję się odrzucenia.
Wychodzisz z kimś ze swojego domu na ulicę, a tu wszędzie ptasie truchła. Jak to skomentujesz?
Dzisiaj idąc do kościoła, zobaczyłam zdechłą wronę, nie napełniło mnie to entuzjazmem ani optymizmem. W takiej chwili może lepiej nic nie mówić...
Lubisz, gdy ktoś Cię podrabia, bo stanowi to potwierdzenie Twojego sukcesu, czy wręcz przeciwnie - nienawidzisz tego?
Nie, raczej jestem zdania, że oryginalność trzeba mieć w sobie nie na sobie.
Tak, ludzie często mnie kopiują. Cieszy mnie to? Nie. Pochlebia? Może trochę.
@Ever666 pyta: „Gdybyś był(a) książką, jaki miał(a)byś tytuł?”
"Zabij mnie" z cyklu "7 opowieści o tym jak się rozpaść" trylogii "Zniknęła, nie odnaleziona", "Dawno, dawno temu..." i "O tym, jak cię zniszczyłam".
Czy boli Cię teraz gardło? A co robisz, jak boli Cię gardło? Bo mnie chyba właśnie boli to głupie gardło...
Po pierwsze nie.Po drugie, idę do lekarza lub krzyczę (jeśli mogę) tak długo aż nie zabraknie mi głosu (Po co? A ja wiem?Po trzecie bardzo ci współczuję i życzę zdrowia i niech los ci sprzyja...
Jakie życie nazwał(a)byś intensywnym?
Pełne emocji, wrażeń, kogoś kto nie dopuszcza do siebie nudy.
Czyli zapewne nie moje.
Potrąciłaś/eś pieszego w środku nocy, na odludnej szosie. Poszkodowany nie przeżył. Wypadek nastąpił z Twojej winy, ale nie ma na to świadków. Uciekasz, czy przyznajesz się do winy?
Ukrywam go w Stanach nie ma ciała, nie ma morderstwa.
Odważył(a)byś się wziąć udział w krwawej grze o tron, gdybyś żył(a) w średniowieczu i miał(a) do tego odpowiednie środki?
Prędzej by mnie spalili na stosie.
Lubisz oglądać filmy/seriale prawnicze?
Lubię, ostatnio oglądałam nawet ciekawy film o tej tematyce nosił tytuł : "Wyrok skazujący" i był naprawdę niesamowity, wszystkim lubiącym takie klimaty gorąco polecam.