etherhalm
A jakże.MVAHAHAHA.Ostatnio zabrałam się nawet za...rysowanie w paincie.Może nie wychodzi tak dobrze jak torturowanie ofiar,ale zawsze coś.Taka mała przerwa w zjadaniu dusz,ot co.
iza694
Podziwiam - Paint to przebiegła istota. Kiedyś zjadł mi kreskę (moją prywatną kreskę). Jednak to zbyt drastyczna historia i wolę o tym nie rozmawiać.
Jeśli będzie Ci to wychodzić nawet w połowie tak dobrze jak torturowanie, to śmiem Cię nazwać naszym dobrem narodowym.