A czy jest jeszcze coś,co nie zostało/opcjonalnie nie miało zostać sformalizowane przez państwo?Czy te tępe chuje(czyt. posłowie),kurwie syny(czyt.senatorowie),skurwysyńskie bambusy chędożone(czyt.wszelakiej maści urzędasy i inne kutasy) muszą ingerować w każdy jeden,choćby najdrobniejszy aspekt naszego życia?
A teraz trzymajcie się,gwóźdź programu.Pora na pytanie zasadnicze ~ A świetlisty ki chuj chędożony im do tego?Czyżby drogie państwo musiało uczepić się także tego?Wstyd i hańba,oj wstyd i hańba,i to w chuj.
No krwa nie.No po prostu krwa nie,Boże,czy Ty to widzisz?!Ale niee,nie ze mną tak nie ma,o nie,kurrwa nie...Pałka się przegła.jak
zechcę,to się zwiążę nawet z własną skarpetą,i nadal,do kurwy nędzy uważam,że
NIC,ale to krwa NIC im do tego.Jak zechcę,to zwiążę ich wszystkich sznurem i
spalę,co jest bardziej prawdopodobne niż powyższe.
Sformalizować też potrafię.Legalne ukamionowanie,lub inną powolną,bolesną
śmierć dla Kutafońskiego Trio (Palikot-wyżej wymieniony pan kurwi syn
Tusk-Kaczyński) i publiczne spalenie sejmu wraz z zawartością,for example.
Niee,to tylko intrygująca biała przestrzeń na górze,możesz przewijać dalej i żyć w błogiej nieświadomości ignorując to,co się tu (I mean w PO-lsce) dzieje,drogi obywatelu...
A czy jest jeszcze coś,co nie zostało/opcjonalnie nie miało zostać sformalizowane przez państwo?Czy te tępe chuje(czyt. posłowie),kurwie syny(czyt.senatorowie),skurwysyńskie bambusy chędożone(czyt.wszelakiej maści urzędasy i inne kutasy) muszą ingerować w każdy jeden,choćby najdrobniejszy aspekt Pokaż całość