Znam jedną Hermenegildę. :) Znaczy znam...trudno nazwać to zażyłą przyjaźnią, bo jako pamiątka ze studiów ojca nie jest zbyt żywiołowa. W każdym razie imię to jest dość przyjemne dla ucha i może kiedyś miałabym rudą kocicę o tym jakże dźwięcznym imieniu. Co do Kunegundy...hmm, kojarzy mi się ze średniowieczem i Niemcami. O ile dobrze pamiętam, to ochrzciłam tak któraś z moich postaci w grze The Sims 2. Tak, Kunegunda Fitdżerald. Może nadal tkwi na dysku. Dawno nie grałam.
Znam jedną Hermenegildę. :) Znaczy znam...trudno nazwać to zażyłą przyjaźnią, bo jako pamiątka ze studiów ojca nie jest zbyt żywiołowa. W każdym razie imię to jest dość przyjemne dla ucha i może kiedyś miałabym rudą kocicę o tym jakże dźwięcznym imieniu. Co do Kunegundy...hmm, kojarzy mi Pokaż całość